VeloTydzień Ekonomiczny 25 listopada 2024 r.
NAJWAŻNIEJSZE W TYM TYGODNIU
ZAGRANICA: W kontekście kursu walutowego, dolar umocnił się względem euro, a kurs EURUSD przejściowo przebił od góry istotny poziom 1,04 i znalazł się najniżej od końca 2022 roku. Rentowności amerykańskich obligacji wzrosły na krótkim końcu krzywej, co może wskazywać na coraz więcej dowodów za pauzą w obniżkach w USA i przyspieszeniu w Europie. W Ameryce uwaga skupi się na danych o zamówieniach na dobra trwałe, dochodach i wydatkach gospodarstw domowych, a także na kolejnej rewizji PKB za III kwartał 2024 roku. W strefie euro kluczowe będą dane dotyczące koniunktury, wskaźnika koniunktury biznesowej ESI oraz nastrojów konsumenckich. Ponadto, wstępne odczyty inflacyjne dla strefy euro będą miały istotne znaczenie dla oceny bieżącej sytuacji cenowej i tego jak wysoka będzie obniżka stóp w grudniu. W Niemczech perspektywy gospodarcze pozostają pesymistyczne, co może zostać potwierdzone przez publikację indeksu Ifo za listopad.
POLSKA: W Polsce nadchodzący tydzień obfituje w istotne publikacje ekonomiczne, które mogą mieć znaczący wpływ na kształtowanie się polityki monetarnej. W poniedziałek poznamy dane dotyczące produkcji przemysłowej, które mogą wskazać na powolną, ale konsekwentną poprawę w sektorze przemysłowym, mimo trwającej stagnacji od drugiego kwartału 2022 roku. Dodatkowo, dane o wynagrodzeniach i zatrudnieniu mogą ujawnić, czy sytuacja na rynku pracy ulega pogorszeniu w obliczu trudności wielu firm (wzrost płac może być poniżej 10 proc. r/r, a spadek zatrudnienia wynieść 0,5 proc. r/r). W kolejnych dniach tygodnia uwaga skupi się na sprzedaży detalicznej, która po niespodziewanym spadku we wrześniu, może powrócić do wzrostów, choć poniżej wcześniejszych oczekiwań (około 0,5 proc. r/r). Dane o agregacie pieniądza M3 mogą wskazać na przyspieszenie inflacji, co będzie miało istotne znaczenie dla polityki pieniężnej. W czwartek szczegółowe informacje o składowych PKB za III kwartał 2024 roku pozwolą zidentyfikować kategorie, które najbardziej przyczyniły się do rozczarowującego wzrostu gospodarczego. W piątek natomiast poznamy wstępne dane o inflacji CPI za listopad, które mogą wskazać na dalszy spadek inflacji, głównie za sprawą ubiegłorocznych wahań cen paliw.
ILE BĘDĄ KOSZTOWAĆ SAMOCHODY W 2025 ROKU?
W latach 2008-2021 wzrosty cen samochodów były nieduże, średnio o 2,25 proc. rocznie., Pamiętajmy jednak że średnia cena pojazdów urosła w tym czasie w sumie o 80 proc., ale wraz z nimi wzrosła nasza siła nabywcza oraz wynagrodzenia. Lata 2022-2023 to okres wysokich wzrostów cen samochodów, ale też wysokiej inflacji powodowanej przerwanymi łańcuchami dostaw oraz kosztami energii. Ceny aut nowych nie powinny mieć już tak istotnych wzrostów w kolejnych latach, o ile nie wydarzy się nic nieprzewidywalnego.
Średnia cena auta nowego w połowie 2023 wynosiła 175,7 tys. PLN, w czerwcu br. wyniosła już 181,6 tys.. Nowy samochód sprzedawany w salonie podrożał aż o 14 proc. w 2022 roku, rok później jego cena urosła o kolejne 11 proc., by w tym roku wzrosnąć „zaledwie o 3 proc.” i w przyszłym urosnąć o kolejne około 5 proc. Średnia cena auta nowego sprzedawanego wyniesie nieco ponad 190 tys. w połowie przyszłego roku. Cena średnioroczna może odbiegać od tej wartości ze względu na wpływ rabatów i wyprzedaży poprzedniego rocznika.
Według danych CEPiK, pod koniec 2023 r. w Polsce było zarejestrowane 28,8 tys. aut całkowicie elektrycznych (BEV). Do końca tego roku ta liczba miała wzrosnąć do 150 tys., według prognoz Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych, a w 2025 r. osiągnąć liczbę 840 tys. Prognozy te wydają się dalekie od realiów, ponieważ już w czerwcu 2024 r. liczba BEV osiągnęła 68,8 tys. (łącznie z ciężarówkami), a osobowych elektryków 62 tys. aut. W kolejnych miesiącach przekroczyliśmy liczbę 70 tys., co może oznaczać, że przyrost aut elektrycznych bez mechanizmów wspomagania publicznego i rozbudowy infrastruktury będzie powolny. NFOŚiGW planuje wznowienie naboru wniosków o dopłaty do leasingu pojazdów elektrycznych w programie Mój Elektryk od początku 2025 r. Nowy nabór ma przy tym objąć okresem kwalifikowalności również drugą połowę 2024 r., bez działania programu trudno przedstawić wiarygodną prognozę sprzedaży na rok 2025 r..
Auta są coraz bezpieczniejsze. Dlaczego auta drożeją? Samochody stają się coraz droższe ze względu na wprowadzenie zaawansowanych technologii bezpieczeństwa oraz systemów wspomagania jazdy, które znacznie podnoszą koszty produkcji. W nowoczesnych pojazdach pojawiają się rozbudowane systemy wspomagania kierowcy (ADAS), takie jak automatyczne hamowanie awaryjne, asystent skrzyżowań czy rozpoznawanie znaków drogowych, które wymagają zastosowania zaawansowanych czujników, radarów i kamer. Rozwój autonomicznych funkcji, takich jak asystent jazdy na autostradzie oraz systemy wspomagające zmianę pasa ruchu, również podnosi cenę pojazdów, ponieważ wymaga zaawansowanego oprogramowania i precyzyjnych sensorów. Te wszystkie innowacje i udogodnienia, mające na celu podniesienie standardów bezpieczeństwa i komfortu, sprawiają, że ceny nowych samochodów są wyższe niż kiedykolwiek wcześniej. Jednocześnie wzrostów tak wysokich jak w latach poprzednich nie powinno mieć miejsca.
Popyt na samochody powrócił. Według danych CEPiK, w 2023 roku w Polsce zarejestrowano łącznie 539 650 samochodów osobowych i dostawczych o masie do 3,5 tony, co oznacza wzrost o 12 proc. w porównaniu do 2022 r., czyli o 57 572 pojazdy więcej. Taki wzrost sprzedaży wynikał głównie z realizacji zamówień złożonych jeszcze w 2022 r. oraz stabilizacji w obszarze dostaw, co przełożyło się na lepszą dostępność różnych modeli. W miejsce wcześniejszych problemów z ograniczoną dostępnością aut pojawiła się większa podaż, wspierana przez agresywną politykę rabatową. Ten trend był obecny w 2024 r.: W pierwszym półroczu pojawiło się na polskim rynku nowych samochodów osobowych łącznie 276 945 aut (CEPiK). Uzyskany wynik jest wyższy od tego z 2023 r. o przeszło 16 proc.
Rok 2025 to kolejne zmiany norm emisji. W związku z wprowadzeniem dyrektywy CAFE, która wejdzie w życie 1 stycznia 2025 roku, producenci samochodów będą musieli dostosować swoje modele do nowych, bardziej rygorystycznych norm emisji CO2. Oznacza to, że branża motoryzacyjna stanie przed wyzwaniem wdrażania innowacyjnych rozwiązań technologicznych, które pozwolą na produkcję pojazdów spełniających te wymogi, co z kolei może prowadzić do wzrostu cen. Dyrektywa, nakładając limit emisji na poziomie 93,6 g/km oraz wysokie kary finansowe za jego przekroczenie, zmusi producentów do inwestowania w technologie niskoemisyjne, co zwiększy koszty produkcji.
PODSUMOWANIE
Wchodzące w życie nowe przepisy oznaczają dla kierowców wyższe ceny zarówno nowych, jak i używanych samochodów, przy jednoczesnym ograniczeniu oferty tańszych modeli miejskich, które mogą przestać być opłacalne w produkcji. Zwiększy się dostępność pojazdów elektrycznych i hybrydowych, choć ich ceny pozostaną wyższe niż aut spalinowych. Wzrośnie także liczba systemów bezpieczeństwa, które producenci będą musieli wprowadzić zgodnie z rozporządzeniem GSR2, co dodatkowo wpłynie na ceny pojazdów. Wzrost cen aut nowych o 5 proc. w przyszłym roku może być wyższy od średniej inflacji CPI, ale za to niższy od prognozowanego na ten rok wzrostu wynagrodzeń wynoszącego 7-8 proc.
Informacje i zastrzeżenia: Niniejszy materiał („Materiał”) ma charakter wyłącznie informacyjny oraz nie stanowi oferty w rozumieniu ustawy - Kodeks cywilny, ani rekomendacji do zawarcia transakcji kupna, sprzedaży lub innego rodzaju przeniesienia któregokolwiek instrumentu finansowego. Bank dołożył wszelkich racjonalnych i niezbędnych starań, aby informacje zamieszczone w Materiale były rzetelne oraz oparte na wiarygodnych źródłach. Informacje zawarte w Materiale nie mogą być traktowane jako propozycja nabycia którychkolwiek instrumentów finansowych, usługa doradztwa inwestycyjnego lub podatkowego ani jako forma świadczenia pomocy prawnej. Prognozy oraz dane zawarte w Materiale nie stanowią zapewnienia uzyskania określonych wyników jakichkolwiek transakcji finansowych ani przyszłych cen którychkolwiek instrumentów finansowych. Materiał nie stanowi badania inwestycyjnego ani publikacji handlowej w rozumieniu Rozporządzenia Delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniającego dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy. Bank i jego spółki (podmioty) zależne oraz pracownicy tych podmiotów mogą być zainteresowani zawarciem lub być stroną transakcji finansowych, w tym zawartych na instrumentach finansowych, których wynik jest uzależniony od czynników (danych i informacji) wymienionych w Materiałach.
Administratorem danych osobowych jest VeloBank S.A. z siedzibą w Warszawie (00-843) Rondo Ignacego Daszyńskiego 2 C (Bank). Dane kontaktowe Banku: VeloBank S.A., Rondo Ignacego Daszyńskiego 2 C, 00-843 Warszawa, telefon: 664 919 797, formularz: https://www.velobank.pl/kontakt/formularz-kontaktowy. Dane kontaktowe Inspektora Ochrony Danych: iod@velobank.pl. Bank przetwarza dane osobowe w odpowiedzi na zainteresowanie otrzymywaniem raportów analitycznych (art. 6 ust. 1 lit. a RODO - Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE). Masz prawo do żądania od Banku dostępu do swoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, jak również prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania, a także prawo do przenoszenia danych. Masz prawo do wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Podanie danych osobowych jest dobrowolne. W razie jakichkolwiek pytań lub sugestii skontaktuj się z nami.