VeloTydzień Ekonomiczny 24 lutego 2025 r.
NAJWAŻNIEJSZE W TYM TYGODNIU
ZAGRANICA: Na rynkach globalnych uwaga inwestorów skupi się na publikacji deflatora PCE w USA, który jest kluczową miarą inflacji preferowaną przez Fed. Oczekiwany spadek wskaźnika może wpłynąć na oczekiwania dotyczące polityki stóp procentowych w najbliższych miesiącach. Dodatkowo, poznamy dane o dochodach i wydatkach Amerykanów w styczniu, co pozwoli lepiej ocenić kondycję konsumpcji w USA. W Europie ważnym wydarzeniem będzie szczyt europejskich liderów w Kijowie, organizowany w trzecią rocznicę rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Spotkanie to będzie symbolicznym gestem solidarności z Ukrainą oraz okazją do omówienia dalszej pomocy wojskowej i finansowej. Rynki zwrócą także uwagę na wstępne wyniki wyborów parlamentarnych w Niemczech, gdzie zwycięstwo odniosła CDU/CSU, a populistyczna AfD uzyskała rekordowe poparcie. Wyniki te wpłyną na przyszły kształt niemieckiej polityki gospodarczej i całej strefy euro. Prawdopodobnym scenariuszem jest koalicja CDU/CSU i SPD.
POLSKA: W Polsce kluczowym wydarzeniem tygodnia będzie publikacja danych o PKB za IV kwartał 2024 roku. Oczekuje się, że potwierdzą one szybki szacunek GUS na poziomie 3,2 proc. r/r, co odzwierciedla ożywienie konsumpcji wspieranej wzrostem realnych wynagrodzeń. Uwagę przyciągną również dane o sprzedaży detalicznej i podaży pieniądza za styczeń – prognozy wskazują na utrzymanie dynamiki sprzedaży w okolicach 2 proc. r/r. Stabilna sytuacja złotego i nieznaczne zmiany rentowności obligacji sugerują, że krajowy rynek pozostaje odporny na zawirowania globalne, choć kluczowe będą dalsze sygnały dotyczące kondycji gospodarki na początku 2025 r. i ewentualne zmiany geopolityczne.
ILE EUROPA MUSI WIĘCEJ ZAINWESTOWAĆ W OBRONNOŚĆ
W ostatnich dniach uwaga opinii publicznej koncentruje się nie tyle na kondycji europejskiej gospodarki, ile na jej zdolności do samoobrony w przypadku, gdyby Stany Zjednoczone rzeczywiście wycofały swoje wsparcie. USA od lat apelują o zwiększenie europejskich wydatków na zbrojenia, a w ostatnim czasie te wezwania zaczęły być traktowane z należytą powagą. Brukelski think-tank Bruegel przygotował wyliczenia pokazujące potrzeby militarne Unii Europejskiej.
Ocena zagrożenia ze strony Rosji. Dla rosyjskiego wojska wojna na Ukrainie okazała się kosztowna. Jednak dzięki szerokiej mobilizacji społeczeństwa i przemysłu, armia Rosji jest teraz znacznie liczniejsza, bardziej doświadczona i lepiej wyposażona niż siły, które dokonały inwazji w 2022 r.. Do końca 2024 r. rosyjska obecność wojskowa na Ukrainie liczyła około 700 tys. żołnierzy – znacznie więcej niż siły inwazyjne z 2022 roku. Produkcja obronna Rosji została szybko zwiększona, a w samym 2024 roku wyprodukowano i zmodernizowano szacunkowo: 1 550 czołgów; 5 700 pojazdów opancerzonych; 450 sztuk artylerii różnego rodzaju; 1 800 dalekozasięgowych dronów-kamikadze Lancet. W porównaniu do 2022 roku oznacza to wzrost produkcji czołgów o 220 proc., pojazdów opancerzonych i artylerii o 150 proc., a dronów o 435 proc.. Większość tego sprzętu to zmodernizowane wyposażenie z czasów ZSRR, jednak Rosja kontynuuje produkcję na dużą skalę, choć tempo to może się zmniejszyć po wyczerpaniu starych zapasów.
Porównanie potencjałów. Według bazy danych Military Balance,wydatki wojskowe Rosji w zeszłym roku były prognozowane na 13,1 biliona RUB (145,9 miliarda USD), co stanowiło 6,7 proc. PKB kraju — ponad 40 proc. więcej niż w roku poprzednim. Tymczasem łączne wydatki obronne Europy w 2024 r. wyniosły 457 mld USD, czyli o ponad 50 proc. więcej w ujęciu nominalnym niż w 2014 r. oraz o 11,7 proc. więcej w ujęciu realnym niż w roku poprzednim. Jednak jeśli wydatki Rosji zostaną przeliczone według parytetu siły nabywczej — stosowanego w krajach takich jak Rosja, gdzie koszty krajowych zasobów są znacznie niższe niż na rynku światowym — wydatki wojskowe Kremla wyniosłyby 461,6 miliarda USD, czyli więcej niż Europa.
Potrzeby Europy. Europa musi być zdolna do obrony przed Rosją – z pomocą USA lub bez niej. Jeśli USA wycofałyby się z Europy, kraje UE musiałyby samodzielnie wypełnić lukę w potencjale wojskowym. Zakładając całkowity brak amerykańskiego wsparcia, Europa potrzebowałaby ekwiwalentu sił zdolnych do walki na poziomie 300 tys. amerykańskich żołnierzy, w tym jednostek zmechanizowanych i pancernych, co oznaczałoby utworzenie około 50 nowych brygad. Zwiększenie liczby wojsk do takiego poziomu oznaczałoby wzrost rocznych wydatków na obronę o około 250 mld EUR, co stanowiłoby łącznie wzrost z 2,0 proc. PKB do około 3,5 proc..
Koordynacja militarna. Obecnie Europa (wraz z Wielką Brytanią) dysponuje 1,47 mln żołnierzy w służbie czynnej, jednak skuteczność tych sił jest ograniczona przez brak jednolitego dowództwa. Dla skutecznej obrony konieczne będzie albo: znaczne zwiększenie liczby żołnierzy o ponad 300 tys., aby zrekompensować rozproszenie sił, albo usprawnienie koordynacji wojskowej i stworzenie jednolitego systemu dowodzenia. Aby zrealizować te cele, Europa musiałaby wyprodukować co najmniej: 1 400 czołgów, 2 000 bojowych wozów piechoty, 700 dział artyleryjskich. Dodatkowo konieczne byłoby zwiększenie produkcji dronów do około 2 000 sztuk rocznie oraz zapewnienie amunicji na 90 dni intensywnych walk (ok. miliona pocisków kal. 155 mm).
PODSUMOWANIE
Pomimo poważnych strat, Rosja wciąż dysponuje zasobami finansowymi i zapasami broni, które pozwalają jej kontynuować wojnę. Kraj ten, mimo wysokich wydatków, ma również ambitne plany dotyczące budowy dużych sił zbrojnych po zakończeniu wojny. W odpowiedzi na rosnące zagrożenie Europa stara się nadrobić lata niskich wydatków na obronność po zimnej wojnie. W ubiegłym roku 24 z 32 członków NATO osiągnęło cel sojuszu, przeznaczając co najmniej 2 proc. PKB na obronność. Jednak prezydent USA Donald Trump domaga się zwiększenia tego poziomu do 5 proc.. Obecnie wydatki na obronność w UE wynoszą około 2 proc. PKB, a ich podniesienie do 3,5 proc. oznaczałoby dodatkowe 250 miliardów EUR rocznie. Wspólne zamówienia i unifikacja standardów w Europie mogłyby jednak obniżyć koszty produkcji dzięki efektowi skali. Europa stoi przed strategiczną decyzją: albo zwiększyć liczebność wojsk o ponad 300 tys. żołnierzy, albo poprawić koordynację i zintegrować system dowodzenia. Rośnie obawa, że po zakończeniu wojny przeciwko Ukrainie Rosja mogłaby zagrozić całemu kontynentowi.
Informacje i zastrzeżenia: Niniejszy materiał („Materiał”) ma charakter wyłącznie informacyjny oraz nie stanowi oferty w rozumieniu ustawy - Kodeks cywilny, ani rekomendacji do zawarcia transakcji kupna, sprzedaży lub innego rodzaju przeniesienia któregokolwiek instrumentu finansowego. Bank dołożył wszelkich racjonalnych i niezbędnych starań, aby informacje zamieszczone w Materiale były rzetelne oraz oparte na wiarygodnych źródłach. Informacje zawarte w Materiale nie mogą być traktowane jako propozycja nabycia którychkolwiek instrumentów finansowych, usługa doradztwa inwestycyjnego lub podatkowego ani jako forma świadczenia pomocy prawnej. Prognozy oraz dane zawarte w Materiale nie stanowią zapewnienia uzyskania określonych wyników jakichkolwiek transakcji finansowych ani przyszłych cen którychkolwiek instrumentów finansowych. Materiał nie stanowi badania inwestycyjnego ani publikacji handlowej w rozumieniu Rozporządzenia Delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniającego dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy. Bank i jego spółki (podmioty) zależne oraz pracownicy tych podmiotów mogą być zainteresowani zawarciem lub być stroną transakcji finansowych, w tym zawartych na instrumentach finansowych, których wynik jest uzależniony od czynników (danych i informacji) wymienionych w Materiałach.
Administratorem danych osobowych jest VeloBank S.A. z siedzibą w Warszawie (00-843) Rondo Ignacego Daszyńskiego 2 C (Bank). Dane kontaktowe Banku: VeloBank S.A., Rondo Ignacego Daszyńskiego 2 C, 00-843 Warszawa, telefon: 664 919 797, formularz: https://www.velobank.pl/kontakt/formularz-kontaktowy. Dane kontaktowe Inspektora Ochrony Danych: iod@velobank.pl. Bank przetwarza dane osobowe w odpowiedzi na zainteresowanie otrzymywaniem raportów analitycznych (art. 6 ust. 1 lit. a RODO - Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE). Masz prawo do żądania od Banku dostępu do swoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, jak również prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania, a także prawo do przenoszenia danych. Masz prawo do wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Podanie danych osobowych jest dobrowolne. W razie jakichkolwiek pytań lub sugestii skontaktuj się z nami.