MakroPodsumowanie Tygodnia 17 stycznia 2025 r.
KOMENTARZ RYNKOWY
ZAGRANICA: W USA kluczowym wydarzeniem było przesłuchanie Stevena Bessenta, kandydata na sekretarza skarbu w administracji Donalda Trumpa, które przyciągnęło uwagę inwestorów. Amerykańskie indeksy pozostały stabilne, a rentowności obligacji skarbowych nieznacznie spadły. Dolar osłabił się względem euro, a kurs EURUSD wzrósł do 1,03. Dziś z USA napłyną dane o grudniowej produkcji przemysłowej, gdzie prognozowane jest odbicie o 0,3 proc. m/m, oraz dane z rynku nieruchomości, które mogą wskazać na wzrost liczby rozpoczętych budów. Ze strefy euro poznamy finalne dane o inflacji HICP, które według wstępnych szacunków wskazują na wzrost do 2,4 proc. r/r w grudniu. Bank Światowy utrzymał prognozę globalnego wzrostu gospodarczego na poziomie 2,7 proc. w 2025 roku, choć oczekiwania dla strefy euro obniżono do 1 proc., a dla USA podwyższono do 2,3 proc.. Dziś również opublikowane zostaną zaktualizowane prognozy gospodarcze MFW.
POLSKA: Europejskie indeksy akcyjne zakończyły wczorajszy dzień wzrostami, podczas gdy WIG zanotował niewielki spadek. Złoty osłabił się wobec głównych walut – kurs USDPLN osiągnął 4,14, a EURPLN przekroczył poziom 4,26. Na krajowym rynku obligacji zaobserwowano największe spadki rentowności na długim końcu krzywej. Dziś kluczowym wydarzeniem będzie konferencja Prezesa NBP, zaplanowana na godzinę 15:00. Oczekuje się, że Adam Glapiński może dostarczyć wskazówek dotyczących przyszłych działań RPP, szczególnie w kontekście zaostrzonej retoryki z końca 2024 roku, która studziła nadzieje na obniżki stóp procentowych w 2025. Lepsze od oczekiwań dane o inflacji mogą potencjalnie wpłynąć na ton wystąpienia Prezesa, jednak ryzyko utrzymania restrykcyjnego podejścia pozostaje istotne. Polska firma InPost ogłosiła dzisiaj, że zainwestuje kolejne 600 milionów GBP do 2029 r., aby rozwijać swoją działalność w Wielkiej Brytanii. Całkowita wartość inwestycji wyniesie tym samym 1 miliard GBP, co pozwoli na utworzenie do 12 tys. miejsc pracy.
NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE TYGODNIA
Inflacja zaskakuje pozytywnie. W grudniu inflacja CPI utrzymała się na poziomie 4,7 proc. r/r, nie zmieniając się względem listopada, jednak ostateczne dane były o 0,1 pkt. proc. niższe od wcześniejszego szacunku wstępnego. W porównaniu z listopadem ceny pozostały bez zmian. Wyniki te wskazują na wyraźne wyhamowanie procesów inflacyjnych. Czynnikiem wpływającym na niższe odczyty inflacji w grudniu było pozytywne zaskoczenie spadku cen w obszarze pomocy społecznej, czyli żłobków i przedszkoli. Związane to jest z okresowym ich podniesieniem po wprowadzeniu programu Aktywny Rodzic.
RPP utrzymała stopy procentowe na dotychczasowym poziomie, co było zgodne z oczekiwaniami rynku. Stopa referencyjna NBP wynosi 5,75 proc. niezmiennie od 16 miesięcy. W komunikacie po posiedzeniu podkreślono wzrost inflacji w krajach rozwiniętych, powiązany z ponownym wzrostem dynamiki cen energii. W naszej ocenie ton styczniowego komunikatu można uznać za bardziej jastrzębi niż w grudniu, głównie z uwagi na większą uwagę poświęconą zewnętrznym czynnikom inflacyjnym oraz ryzyku utrzymania się podwyższonej inflacji przez dłuższy czas.
Inflacja bazowa w Polsce, liczona po wyłączeniu cen żywności i energii, spadła w grudniu 2024 r. do 4,0 proc. r/r z poziomu 4,3 proc. w listopadzie. Rynek oczekiwał nieco mniejszego spadku, do 4,2 proc. r/r, jednak pozytywna niespodzianka w danych o inflacji CPI za grudzień pozwalała przewidywać głębsze wyhamowanie. W ujęciu miesięcznym ceny w kategoriach bazowych obniżyły się o 0,1 proc. Zannualizowany impet inflacji bazowej wskazuje na dalsze hamowanie procesów inflacyjnych, co może wspierać łagodniejszą politykę monetarną w przyszłości.
Polska odnotowała nadwyżkę handlową w wysokości 1,5 mld euro w okresie styczeń–listopad 2024 roku. Według danych GUS eksport zmniejszył się o 1,2 proc. r/r, podczas gdy import wzrósł o 1,5 proc. r/r. Niemcy pozostawały głównym partnerem handlowym Polski, ale eksport do tego kraju spadł o 4,7 proc. rok do roku, a jego udział w polskim eksporcie ogółem zmniejszył się do 27 proc. w porównaniu z 28 proc. rok wcześniej. Wśród 10 kluczowych rynków eksportowych jedynie Ukraina odnotowała wzrost sprzedaży, wynoszący 9,7 proc. r/r. Dane miesięczne wskazują, że spadki eksportu dotyczyły głównie Niemiec i innych państw UE, ale zwiększenie sprzedaży do pozostałych kierunków pokazuje elastyczność polskich eksporterów w poszukiwaniu nowych rynków zbytu.
W listopadzie 2024 deficyt rachunku bieżącego Polski wyniósł 521 mln EUR, co znacząco odbiegało od oczekiwań (konsensus: +89 mln EUR) i kontrastowało z nadwyżką 1,22 mld EUR zanotowaną w październiku. W ujęciu 12-miesięcznym nadwyżka zmniejszyła się do 0,2 proc. PKB, podczas gdy miesiąc wcześniej wynosiła 0,4 proc. PKB. Import towarów w listopadzie obniżył się o 0,4 proc. r/r, natomiast eksport spadł o 4,7 proc. r/r. Na tę sytuację wpłynęły m.in. negatywny efekt kalendarza oraz trudności w sektorze transportowym. Jednocześnie import samochodów osobowych wzrósł w związku z przygotowaniami do wprowadzenia nowych norm emisji. Od maja rachunek towarowy pozostaje w deficycie, który w ujęciu 12-miesięcznym wyniósł 0,7 proc. PKB. Prognozy na 2025 rok wskazują na dalsze pogorszenie bilansu zewnętrznego, co wynika z ograniczonych możliwości poprawy eksportu przy znacznie lepszych perspektywach dla importu. W efekcie deficyt na rachunku bieżącym prawdopodobnie wzrośnie.
Wstępne szacunki wskazują, że PKB Niemiec w 2024 roku obniżył się o 0,2 proc., co oznacza drugi rok recesji z rzędu, po spadku o 0,3 proc. w 2023 roku. Choć oficjalne dane za IV kwartał 2024 nie zostały jeszcze opublikowane, szacujemy, że w tym okresie PKB zmniejszył się o 0,1 proc. rok do roku. Od strony podażowej główną barierą dla wzrostu pozostaje przemysł, który zmaga się z wyzwaniami związanymi z niewystarczającymi inwestycjami w transformację energetyczną, będącymi skutkiem wieloletniego uzależnienia od tanich surowców z Rosji. Sytuację pogarsza również zbyt restrykcyjna polityka fiskalna, która przyczyniła się do obecnych napięć politycznych w kraju. Od strony popytowej recesję pogłębiły spadające inwestycje oraz niższy poziom konsumpcji prywatnej w porównaniu z 2023 r.. Prognozy na 2025 rok przewidują umiarkowaną poprawę sytuacji gospodarczej. Stabilizacja sektora energetycznego, wzrost popytu wewnętrznego oraz poprawa koniunktury zewnętrznej w środowisku niższych stóp procentowych mogą wspierać odbicie gospodarcze.
W grudniu 2024 inflacja CPI w Niemczech wzrosła do 2,6 proc. r/r, z poziomu 2,2 proc. w listopadzie, co potwierdziło wcześniejsze szacunki. W ujęciu miesięcznym dynamika wzrostu cen wyniosła 0,5 proc., po rewizji w górę z pierwotnych danych na poziomie 0,4 proc. W grudniu ceny żywności i napojów bezalkoholowych zwiększyły się o 2,6 proc. r/r, a inflacja bazowa osiągnęła 3,3 proc. r/r, co jest najwyższym wynikiem od marca 2024 roku. Inflacja HICP wyniosła 2,8 proc. r/r, w porównaniu z 2,4 proc. w listopadzie. W ujęciu miesięcznym zharmonizowany wskaźnik cen konsumpcyjnych wzrósł o 0,7 proc., zgodnie z wcześniejszymi prognozami.
Inflacja CPI w Stanach Zjednoczonych wzrosła w grudniu do 2,9 proc. r/r z 2,7 proc. w listopadzie, co było zgodne z oczekiwaniami rynku. Głównymi czynnikami tego wzrostu były wyższe ceny żywności, których inflacja wzrosła do 2,4 proc. r/r (z 2,3 proc. w listopadzie), oraz efekt bazy w przypadku cen paliw, gdzie deflacja r/r zmniejszyła się do 3,8 proc. z wcześniejszego poziomu 8,4 proc. Inflacja bazowa (z wyłączeniem cen energii i żywności) obniżyła się do 3,2 proc. r/r z 3,3 proc. r/r miesiąc wcześniej. W ujęciu miesięcznym (sezonowo wyrównanym) inflacjia wzrosła do 0,4 proc. z 0,3 proc. w listopadzie, co jest najwyższym wynikiem od 10 miesięcy. Zannualizowany wskaźnik inflacji (średnia z 3 miesięcy) wyniósł 3,7 proc. m/m, co znacząco przewyższa cel Rezerwy Federalnej na poziomie 2 proc. i wskazuje na oddalanie się od jego realizacji – w listopadzie wskaźnik ten wynosił 2,8 proc. m/m. Lepsze wiadomości płyną z inflacji bazowej, której impet spadł w grudniu do 0,2 proc. m/m wobec 0,3 proc. m/m notowanych w poprzednich czterech miesiącach. To sygnał wspierający możliwość obniżek stóp procentowych, choć wzrost inflacji ogółem wskazuje na ryzyko, że skala łagodzenia polityki pieniężnej w 2025 roku może być mniejsza niż wcześniej prognozowano.
Inflacja cen producentów (PPI) w Stanach Zjednoczonych wzrosła w grudniu do 3,3 proc. rok do roku z 3,0 proc. w listopadzie, jednak wynik ten był niższy od oczekiwań, które zakładały wzrost na poziomie 3,5 proc. r/r. W ujęciu miesięcznym ceny wzrosły o 0,2 proc., co również było poniżej prognoz (0,4 proc.). Głównym czynnikiem wpływającym na wzrost rocznego wskaźnika była baza w cenach energii – spadek cen energii w ujęciu rocznym wyhamował do -2,0 proc. z -6,1 proc. w listopadzie. Z kolei bazowy indeks PPI, który nie uwzględnia cen energii i żywności, wzrósł o 2,1 proc. r/r, w porównaniu do 2,2 proc. r/r miesiąc wcześniej. Niższy od oczekiwań wzrost indeksu PPI wskazuje na ograniczoną presję inflacyjną na poziomie produkcji. Może to sugerować, że w przyszłości inflacja konsumencka (CPI) również może kształtować się na niższym poziomie.
Członkowie nowego zespołu ekonomicznego prezydenta-elekta Donalda Trumpa omawiają możliwość stopniowego, comiesięcznego podwyższania ceł, jak wynika z informacji, do których dotarł Bloomberg. Tego rodzaju podejście ma na celu wzmocnienie pozycji negocjacyjnej USA na arenie międzynarodowej, jednocześnie starając się uniknąć gwałtownego wzrostu inflacji. Jeden z rozważanych pomysłów zakłada wdrożenie systemu ceł progresywnych, które byłyby stopniowo podwyższane co miesiąc o około 2 do 5 proc.. Taka strategia ma również na celu zwiększenie elastyczności polityki celnej, dając administracji czas na reagowanie na zmiany w globalnym środowisku ekonomicznym. Obecnie niepewność w globalnej polityce handlowej osiągnęła rekordowy poziom, przewyższający ten, który występował podczas pierwszej kadencji Donalda Trumpa.
Produkcja przemysłowa w strefie euro wzrosła o 0,2 proc. m/m w listopadzie (dane skorygowane o sezonowość), co było zgodne z oczekiwaniami, po analogicznym wzroście w październiku. Wzrost był głównie wynikiem wyższej produkcji energii oraz dóbr trwałego użytku. Jednakże w ujęciu rocznym (r/r) produkcja spadła o 1,9 proc., pozostając poniżej poziomów sprzed pandemii. Sektor przemysłowy wciąż zmaga się z recesją, której przyczynami są m.in. wysokie koszty energii, słaby popyt z Azji, silna konkurencja cenowa oraz problemy niemieckiego sektora motoryzacyjnego. Dane o zamówieniach, zwłaszcza z Niemiec, wskazują na brak perspektyw na istotne ożywienie w krótkim okresie. Przemysł w strefie euro boryka się z licznymi wyzwaniami, które mogą hamować dalszy wzrost produkcji w nadchodzących miesiącach.
Philip Lane, główny ekonomista EBC, zauważył, że bank może kontynuować luzowanie polityki w 2025 r., ale musi zachować ostrożność, aby uniknąć recesji i nie opóźnić procesu obniżania inflacji. Ostrzegł, że zbyt szybkie obniżki stóp procentowych mogłyby utrudnić kontrolowanie inflacji w sektorze usług, podczas gdy utrzymywanie zbyt wysokich stóp przez długi czas może prowadzić do obniżenia inflacji poniżej celu 2 proc.. W opinii Lane’a kluczowe będzie obniżenie inflacji usługowej. Lane zauważył, że spowolnienie wzrostu płac w 2025 r. powinno pomóc w dalszym spadku inflacji. Mimo że wzrost gospodarczy w strefie euro niemal się zatrzymał, Lane nie dostrzega obecnie ryzyka recesji, które wymagałoby radykalnego poluzowania polityki monetarnej. Dodał, że wszystkie warunki do stabilizacji inflacji już zostały spełnione, co pozwala na bardziej umiarkowane podejście w kwestii luzowania polityki. Olli Rehn, prezes Banku Finlandii, przewiduje, że stopy procentowe w strefie euro osiągną poziom neutralny do końca pierwszej połowy 2025 roku. Zauważył postępującą dezinflację, osłabienie presji płacowej i pogarszające się perspektywy wzrostu gospodarczego. Rehn podkreślił, że przyszłe decyzje EBC będą zależne od danych o inflacji oraz efektywności transmisji polityki monetarnej, co będzie miało wpływ na dalszy kształt polityki stóp procentowych w strefie euro.
Podsumowanie posiedzenia EBC w grudniu 2024. Z protokołu z grudniowego posiedzenia EBC wynika, że decyzja o obniżeniu stóp procentowych o 25 pb. była jednogłośna. Niemniej jednak, niektórzy członkowie Rady Prezesów wskazywali, że możliwe było dokonanie większej obniżki, o 50 pb., i wyrażali preferencje dotyczące głębszego luzowania polityki monetarnej. Członkowie ci podkreślali, że pogorszenie perspektyw gospodarczych w strefie euro w najnowszych projekcjach uzasadniało bardziej zdecydowane działania. Wskazywali na ryzyko spowolnienia wzrostu PKB, które zostało pogłębione przez liczne globalne oraz lokalne niepewności polityczne, co prowadzi do negatywnej oceny perspektyw wzrostu. Pomimo tych rozbieżności, Rada Prezesów EBC nie przesądziła o kolejnych obniżkach stóp procentowych, podkreślając, że dalsze decyzje będą zależne od bieżących danych makroekonomicznych. Zgodnie z tymi sygnałami, przewiduje się, że EBC może podjąć decyzję o kolejnej obniżce stóp procentowych o 25 pb. już w styczniu 2025 roku.
W 2023 roku w Polsce działało 24 964 przedsiębiorstw z kapitałem zagranicznym, co stanowi wzrost o 12,4 proc. r/r. Większość tych firm to mikro i małe przedsiębiorstwa (80 proc.), ale to duże firmy miały największy udział w zatrudnieniu, osiągając 76,4 proc. całkowitego zatrudnienia. Kapitał podstawowy wyniósł 276,7 mld PLN, a większość pochodziła z krajów UE (80,5 proc.). W tych firmach zatrudniono 2,22 mln osób (+1,6 proc. r/r), głównie w przetwórstwie przemysłowym (43,6 proc.) oraz w handlu (22,4 proc.). Przychody ogółem wyniosły 2 821 mld PLN (+5,9 proc.), a koszty 2 686 mld PLN. Eksport stanowił 51,7 proc. przychodów firm, osiągając 940 mld PLN, a zakupy z importu realizowało 55,2 proc. firm. Nakłady inwestycyjne wyniosły 121,9 mld PLN, z czego 45,6 proc. przypadło na przetwórstwo przemysłowe.
Narodowy Bank Rumunii (NBR) zdecydował o utrzymaniu stóp procentowych na poziomie 6,5 proc., co jest niezmienne od sześciu miesięcy. Decyzja ta miała miejsce w kontekście utrzymującej się wysokiej presji inflacyjnej (inflacja CPI na koniec roku wyniosła 5,1 proc. r/r) oraz napięć politycznych wpływających na niestabilność na rynkach finansowych. NBR przewiduje spadek inflacji w pierwszym kwartale 2025 r., chociaż jej ścieżka może być wyższa niż wcześniej zakładano. Rządowe plany reform budżetowych, w tym poszerzenie bazy podatkowej, nie są wystarczające, aby osiągnąć cele uzgodnione z Komisją Europejską, co komplikuje politykę monetarną. Niestabilność polityczna, w tym anulowanie wyborów prezydenckich, zwiększa ryzyko gospodarcze. NBR może wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych do późnej wiosny 2025 roku.
Wiceminister funduszy, Jan Szyszko, poinformował, że rozmowy z Komisją Europejską w sprawie oskładkowania umów cywilnoprawnych mogą zakończyć się w ciągu miesiąca. Zamiast reformy zapisanej w Krajowym Planie Odbudowy, rząd proponuje wzmocnienie Państwowej Inspekcji Pracy oraz wliczanie umów-zleceń do stażu pracy. Jeśli nie uda się wynegocjować zmiany w KPO, Polska straci 2 mld PLN.
Wzrost PKB Chin w IV kw. 2024 r. przyspieszył do 5,4 proc. r/r z 4,6 proc. r/r w poprzednim kwartale, co stanowiło silniejszy wynik niż oczekiwano. Wzrost ten wspierały sektor przemysłowy oraz silny wzrost eksportu, przed zapowiadanymi przez prezydenta D. Trumpa podwyżkami ceł. W ujęciu rocznym chińska gospodarka wzrosła o 5,0 proc., osiągając swój cel wzrostu, choć tempo było nieco niższe niż w 2023 r. (5,2 proc.). Eksport pozostawał głównym motorem wzrostu, co przyczyniło się do rekordowo wysokiej nadwyżki handlowej. Natomiast inwestycje mieszkaniowe zmniejszyły się o 10,6 proc., co stanowi najgorszy wynik od 1987 r., a jednocześnie ograniczyło ogólną aktywność gospodarczą. Mimo tego, ogólne inwestycje w gospodarce wzrosły o 3,2 proc., co stanowiło element stabilizujący. Sprzedaż detaliczna w 2024 r. wzrosła o 3,5 proc., po 7,2 proc. wzroście w 2023 roku. Wobec tych wyników, spekuluje się, że cel wzrostu PKB na 2025 r. zostanie ustalony w okolicach 5,0 proc.. Jednak bieżący rok może być trudniejszy dla Chin, w związku z przewidywaną eskalacją protekcjonizmu na świecie.
Informacje i zastrzeżenia: Niniejszy materiał („Materiał”) ma charakter wyłącznie informacyjny oraz nie stanowi oferty w rozumieniu ustawy - Kodeks cywilny, ani rekomendacji do zawarcia transakcji kupna, sprzedaży lub innego rodzaju przeniesienia któregokolwiek instrumentu finansowego. Bank dołożył wszelkich racjonalnych i niezbędnych starań, aby informacje zamieszczone w Materiale były rzetelne oraz oparte na wiarygodnych źródłach. Informacje zawarte w Materiale nie mogą być traktowane jako propozycja nabycia którychkolwiek instrumentów finansowych, usługa doradztwa inwestycyjnego lub podatkowego ani jako forma świadczenia pomocy prawnej. Prognozy oraz dane zawarte w Materiale nie stanowią zapewnienia uzyskania określonych wyników jakichkolwiek transakcji finansowych ani przyszłych cen którychkolwiek instrumentów finansowych. Materiał nie stanowi badania inwestycyjnego ani publikacji handlowej w rozumieniu Rozporządzenia Delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniającego dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy. Bank i jego spółki (podmioty) zależne oraz pracownicy tych podmiotów mogą być zainteresowani zawarciem lub być stroną transakcji finansowych, w tym zawartych na instrumentach finansowych, których wynik jest uzależniony od czynników (danych i informacji) wymienionych w Materiałach.
Administratorem danych osobowych jest VeloBank S.A. z siedzibą w Warszawie (00-843) Rondo Ignacego Daszyńskiego 2 C (Bank). Dane kontaktowe Banku: VeloBank S.A., Rondo Ignacego Daszyńskiego 2 C, 00-843 Warszawa, telefon: 664 919 797, formularz: https://www.velobank.pl/kontakt/formularz-kontaktowy. Dane kontaktowe Inspektora Ochrony Danych: iod@velobank.pl. Bank przetwarza dane osobowe w odpowiedzi na zainteresowanie otrzymywaniem raportów analitycznych (art. 6 ust. 1 lit. a RODO - Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE). Masz prawo do żądania od Banku dostępu do swoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, jak również prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania, a także prawo do przenoszenia danych. Masz prawo do wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Podanie danych osobowych jest dobrowolne. W razie jakichkolwiek pytań lub sugestii skontaktuj się z nami.