Praktycznie o finansach
Zawieszenie spłaty kredytu proste jak nigdy wcześniej
Koronawirus w znacznym stopniu zmienił oblicze polskiej bankowości. Zawieszenie spłaty rat, czyli to, co do tej pory było jedną z opcji przy kredycie, w ostatnich miesiącach stało się standardem.
W związku z sytuacją epidemiologiczną w Polsce związaną z COVID-19, banki przygotowały dla swoich klientów specjalne wsparcie w formie czasowego zawieszenia spłaty rat kredytów. Taka forma pomocy pojawiła się w polskich bankach po wybuchu pandemii koronawirusa i związanymi z tym problemami gospodarczymi dla państwa i obywateli. Biorąc pod uwagę sytuację w Polsce, banki zdecydowały się przychylić do stanowiska prezydenta RP i wspomóc swoich klientów.
Związek Banków Polskich, działając w porozumieniu z piętnastoma bankami, ogłosił 16 marca 2020 r. możliwość zawieszenia rat kredytów dla klientów indywidulanych oraz firm. Wnioski są bezpłatne i w maksymalny sposób uproszczone. Można je przesyłać przez internet. W odróżnieniu od standardowego zawieszenia spłat rat kredytu, w przypadku pogorszenia sytuacji finansowej związanej z pandemią koronawirusa, klienci mogą liczyć na przerwę w spłacaniu kredytu od trzech do nawet sześciu miesięcy. Dotyczy to kredytów gotówkowych, hipotecznych, samochodowych, a także firmowych.
Kto może poprosić o przerwę w spłacaniu kredytu?
O przerwę w spłacaniu kredytu może wnioskować każdy, nawet klienci bez „dobrej historii kredytowej”. Banki pomogą także tym, którzy wcześniej już mieli problemy ze spłatą kredytu. Warunkiem jest rzeczywiste pogorszenie sytuacji finansowej, związane z pandemią koronawirusa (na przykład nagła utrata pracy, dochodu lub zwiększone wydatki na utrzymanie rodziny i domu). Oznacza to, że na trzymiesięczne zawieszenie spłaty rat nie mogą liczyć osoby posiadające duże środki zgromadzone na rachunku.
Z informacji podanych przez Związek Banków Polskich wynika, że od 16 marca 2020 r. wpłynęło do banków ponad 700 tysięcy takich wniosków. Instytucje te odroczyły raty kredytów o łącznej wartości ponad 42 miliardy złotych.
Czy zawiesić można całą ratę czy tylko część?
Zawieszeniu może podlegać część odsetkowa, część kapitałowa lub cała rata kredytu. Wybór opcji zależy od oferty banku. To on podejmuje decyzje, czy zawiesi całość spłaty, czy tylko część comiesięcznej raty (np. może zażądać zapłaty odsetek za raty zawieszone na wspomniany okres).
Kredyty walutowe – o czym należy pamiętać?
Klienci muszą pamiętać, że banki oferują im wyłącznie odroczenie płatności. Nie oznacza to zatem, że zostaną one anulowane. W zależności od wybranej opcji wydłuży się czas spłaty kredytu, a także jego koszt. W przypadku kredytów walutowych lub indeksowanych do waluty innej niż złoty polski należy wziąć pod uwagę możliwe ryzyko kursowe. Jest ono związane z odroczeniem płatności, która wyrażona jest w walucie lub do niej indeksowana, a także wydłużeniem okresu kredytowania.
Zawieszenie spłaty rat kredytu, które „zapewnił” klientom koronawirus są wyłącznie wsparciem dla kredytobiorców, swoistym „wzięciem oddechu” w trudnej sytuacji, ale nie mogą być uznane za jakąś specyficzną usługę bankową. Do tej pory zawieszenie spłaty przy kredytach były raczej opcją, wymagającą spełnienia określonych warunków. Tylko kredytobiorcy z dobrą historią mogli liczyć na takie wsparcie. Jednak pandemia koronawirusa zmieniła diametralnie sytuację i taka forma wsparcia została w maksymalny sposób uproszczona.
Należy też pamiętać, że pomimo pomocy dla kredytobiorców banki nie zawiesiły akcji kredytowej.
Popularne wpisy na blogu:
Wirtualny sejf bankowy. Na czym polega?
Do jakiej kwoty można wziąć kredyt bez zaświadczeń?
Jak w bezpieczny sposób wypłacać pieniądze z bankomatu?
Jak działa karta kredytowa i czym jest okres bezodsetkowy?
Nadpłata kredytu hipotecznego w trakcie wakacji kredytowych. Co warto wiedzieć?
Kapitalizacja odsetek w lokacie długoterminowej. Na czym polega?
Od czego zależy oprocentowanie lokat?
Jak działa odnawialna lokata bankowa?
Lokata długoterminowa dla dziecka – czym się kierować przy jej wyborze?
Czy wcześniejsza spłata kredytu gotówkowego się opłaca?